Nałęczów jest przepięknym miejscem. Tyle czułych słów poświęcili mu poeci, na czele ze Zbigniewem Strzałkowskim, autorem najpiękniejszej według mnie metafory: Nałęczów – szmaragdowa plama na płótnie pamięci. Nic też dziwnego, że od ponad dwustu lat, wokół z różnym powodzeniem rozwijającego się Zdroju, osiedlali się tu róż- ni Polacy, często zamożni, bywali w świecie, świetnie wykształceni…