Napisane przez  IN
19
Kwi
2009

Kuchnia Babci Frani

Mili Czytelnicy Kuchni Babci Frani Po przeszło dwóch latach rozstajemy się z "Kucharką Litewską", tą skarbnicą tradycji kulinarnej. Czas zwrócić ją właścicielce, której cierpliwość wystawiłam na próbę, czerpiąc z niej recepty, wskazówki i pomysły dla Państwa. Egzemplarz książki, którym się posługiwałam, przywędrował wraz z rodziną Ćwiertniewskich do ziemi nałęczowskiej w pierwszej dziesiątce dwudziestego wieku i do dziś towarzyszy w kuchni już czwartemu pokoleniu.

Niniejszym serdecznie dziękuję pani Kasi Szelągowskiej za udostępnienie nam tego przekazu tradycji kuchennej. Na dziś wybrałam jeszcze jedno danie z rozdziału: "WOŁOWINA, Rozmaite z niej potrawy". Dlaczego wołowina? Odpowiedź można znaleźć we wstępie do tego rozdziału: "Mięso wołowe, jako najposilniejsze, główne miejsce w potrawach zajmuje". 

Sztuka-mięsa huzarska 

Proporcya: 4-5 f. mięsa wołow., 2-3 cebul, 2 łyżki masła, 2 żółtka, trochę pieprzu czarnego i ang., soli, chleba trochę. Można dodać 1 śledzia. 

Spory kawał mięsa z wołowego uda wybić mocno, posolić, upiec na rożnie lub w piecu, polewając masłem, ponarzynać ukośnie i przełożyć następującym farszem:
Usiekać kilka cebul, wycisnąć z nich sok i znowu przesiekać, dodać łyżkę masła, trochę pieprzu, parę żółtek, i tyle utartej bułki lub chleba, aby masa była gęstawa; zmieszać to wszystko razem, przełożyć ją do rondla, zalać przecedzonym sosem, wytuszonym w czasie jej pieczenia, przykryć i podtuszyć na węglach lub w piecu przez pół godziny.
Dla odmiany można do farszu włożyć wymoczonego i usiekanego śledzia. 

Izabella Nowotny
(0 głosów)