Napisane przez  MK
21
Mar
2003

Plusy i minusy

czyli pierwsze porażki i wygrane w 2003


Plusy idą do:
+ MZGKiM Nałęczów za to, że gdy wyrzucałem papierek, przydrożny kosz był pusty. Może to trywialna pochwała, ale jeszcze nie tak dawno nie było by to możliwe ponieważ z każdego z koszy wylewała się sterta śmieci, chyba że akurat opróżniły go na chodnik bezpańskie psy. Teraz jest o wiele czyściej i choć to szczegół to jednak "diabeł tkwi w szczegółach". Mam nadzieje, że to poprawa na stałe, a nie tylko szczęśliwy przypadek.
+ MZGKiM Nałęczów po raz drugi !!! To, że zima zaskakuje służby drogowe w całej Polsce to niemal tak pewne jak to, że żadna polska drużyna nie wygra Ligi Mistrzów. Nałęczowskie drogi także pokryte zostały białym puchem. Ale w przeciwieństwie od innych dróg powiatu były na okrągło odśnieżane. Fakt, z mizernym skutkiem ale liczy się, że o 3 w nocy można było spotkać na drodze pług śnieżny.
+ Nie co spóźnionego (ale szczerego) plusa dostaje kierownictwo "Plastyka" za zamontowanie kamer w niemal całej szkole. Dzięki temu systemowi możliwe będzie gruntowne podglądanie co dzieje się w budynku. Na pewno spowoduje to polepszenie bezpieczeństwa, odstraszając potencjalnych złodziei czy też dilerów narkotyków. Oczywiście pojawiły się głosy twierdzące, że zamiast bawić się w Big Brothera lepiej by było wymienić nieszczelne, stare okna lub zakupić nowy sprzęt do pracowni komputerowej, ale to krótkowzroczne poglądy. Wystarczy bowiem dostawić trochę kamer w łazienkach i podłączyć obraz do telewizji kablowej, a inwestycja nie dość, że się zwróci to przyniesie zyski z abonamentu!
+ Dla kierownictwa NSRH za to, że wreszcie zabrano się za remont "Domu Handlowego". Szkoda, że po tylu latach "handlowiec" zniknie z naszego otoczenia, ale za to mamy szanse na duży sklep samoobsługowy w którym można zrobić kompletne i przede wszystkim TANIE zakupy. Póki co zostaliśmy z "Pasażem Handlowym", co brzmi dumnie, ale niczym poza lokacją nie różni się od starego handlowca.

Na Minusy zasłużyli sobie:
- Kierownictwo Uzdrowiska Nałęczów i władze miasta za to, że nie potrafiły utrzymać rozlewni w parku. Jeszcze niedawno zapewniano mnie, że likwidacja rozlewni przyniosła by stratę nie tylko spółce Uzdrowisko Nałęczów ale i całemu środowisku gminy Nałęczów. A tak mamy zamknięty kolejny zakład i około 60 miejsc pracy mniej. Pozostaje tylko zapytać, kto na tym zyskał i kiedy Antopol zacznie produkować Nałęczowiankę w szklanych butelkach?
- Dla chodników za to, że kiedy spadł śnieg, trudno było się zorientować gdzie są, a co dopiero po nich przejść. I trudno mi znaleźć jednego winnego. Bo czy winni są właściciele posesji które do nich przylegają? Na pewno nie ci, którzy walczyli ze śniegiem zarówno spadającym nieustannie z nieba jak i spychanym z ulicy przez pługi. A reszta? Dość powiedzieć, że jeszcze dziś na większości z nałęczowskich chodników można bez zbytnich problemów połamać sobie nogi.
- Firma, która założyła kanalizacje na ulicach Powstańców 1863 i Harcerskiej. Nie jestem fachowcem w dziedzinie kładzenia rur, ale posiadam zmysł zapachu, choć w tym wypadku wypadałoby powiedzieć smrodu. Chyba, że to nowoczesna technologia pozwalająca na lokalizowanie przebiegu nitki sanitarnej nie na podstawie planów budowy sieci ale na nosa. Wtedy uznam, że grube pieniądze wydane na inwestycję były strzałem w 10.
- Pewien właz kanału burzowego na ulicy Powstańców 1863, z którego przez ponad trzy dni sączyła się ciecz rodem z szaletów. Ciekawe skąd się ona w nim wzięła i jak długo spływała do Bystrej póki nie zatkała przepustu. Ten fakt w połączeniu z poprzednim minusem sprawił, że mieszkańcy pobliskiej okolicy poznali nowe znaczenie terminu "świeżego uzdrowiskowego powietrza".
MK
(0 głosów)