Napisane przez  BW
19
Lut
2009

Wstępniak, czyli w tęczy, czekając na wiosnę

I po wszystkim! Kolędy, karnawał, ostatki jak zwykle za szybko minęły, zostały tylko wspomnienia utrwalone na fotografiach, opatrzonych komentarzem. Długo przyszło Państwu czekać na nowy numer "Gazety Nałęczowskiej", nam też. Czyżby zimowy letarg pod śnieżną pierzynką, poziom zapału twórczego dużo poniżej 0°C? Nic z tych rzeczy! Wszyscy ciężko pracowali (i to na różnych niwach). 

Efekt? Mamy siedzibę redakcji, skromną, (a gdy zbierze się cale grono redakcyjne, to nawet trochę za...) ciasną (sprawdzaliśmy w Tłusty Czwartek), ale własną! Mieści się na parterze Internatu "Tęcza" przy ul. Spółdzielczej 17. W tym miejscu pragnę serdecznie podziękować tym Wszystkim, którzy pomogli nam zorganizować i urządzić redakcję: dyrekcji ZS im. Z. Chmielewskiego p. Jolancie Bogusz-Pecio za lokum w "Tęczy", dyrekcji i pracownikom Liceum Plastycznego: p. Katarzynie Wójtowicz, p. Jackowi Wójcikowi i Jarosławowi Ćwiekowi za prawie antyczne meble; "złotym rączkom": p. Krzysztofowi Łuszczyńskiemu, p. Krystynie Nowak, p. Edwardowi Piątkowi; koleżankom redakcyjnym: p. Wiesławie Dobrowolskiej- Łuszczyńskiej, p. Izabelli Nowotny, p. Urszuli i Paulinie Greszata za wkład własny i inwencję twórczą oraz Jarosławowi Wartaczowi, mojej drugiej - większej połowie, z którą można góry przenosić, a nie tylko meble. Dziękuję też młodzianom, którzy nie szczędzili sił, by nam pomóc. Jesteśmy w "Tęczy"! Mimo że cień kryzysu depcze nam po piętach "idzie ku lepszemu"! Ot, choćby pociecha, że 21 marca kalendarzowa wiosna, zaś zimie królującej na okładce już dziękujemy. Zapraszam gorąco do lektury "Gazety Nałęczowskiej". 

redaktor naczelna
Bogumiła Wartacz
(0 głosów)