Napisane przez  red
05
Cze
2006

O rozwoju miasta - uzdrowiska

W Katolickim Uniwersytecie Lubelskim na Wydziale Nauk Społecznych pod opieką profesora Sławomira Partyckiego powstaje rozprawa doktorska na temat Nałęczowa. Autorem pracy pt. "Strategia rozwoju uzdrowiska na przykładzie Nałęczowa" jest Radosław Kisielewski.



- Co spowodowało, że postanowił Pan poświęcić prace naukową uzdrowisku Nałęczów?
    - Prawie 10 lat temu napisałem pracę magisterską o specyficznych miastach powstałych w wyniku procesu uprzemysłowienia. Struktura takich miast jak Świdnik, Nowa Huta czy też pobliska Poniatowa była o tyle interesująca, że była zdominowana przez umiejscowiony w jej centrum zakład przemysłowy. Spowodowało to znaczne upośledzenie miasta co dotkliwie odczuwa się do dziś. Takie podporządkowanie miasta tylko jednemu tzw. czynnikowi miastotwórczemu stanowiło znakomity materiał do badań w ramach pracy magisterskiej. Po zakończeniu studiów zacząłem się przyglądać strukturze Nałęczowa, zdominowanej również przez jeden czynnik miastotwórczy, tym razem jednak nie narzucony politycznie tak jak w przypadku miast przemysłowych, ale wyrosły niejako naturalnie. Postanowiłem przyjrzeć się tej tematyce bliżej w pracy doktorskiej.

- A dlaczego wybór padł tu akurat na Nałęczów?
    - Urodziłem się w Nałęczowie, wychowałem i pracuję tu do dziś, mimo, że na stałe obecnie mieszkam w Lublinie. Czuje głęboki związek emocjonalny z tą miejscowością i niezwykle interesuje mnie analizowanie tego co się tu dzieje. Myślę, że moje spostrzeżenia będą interesujące i przydatne wszystkim zainteresowanym dzięki szerokiemu spojrzeniu na nasze miasteczko.

- Jakie wnioski mógłby Pan już przedstawić czytelnikom GN ?
    - Na wnioski jest jeszcze trochę za wcześnie, gdyż praca jest dość obszerna i dotyka niemal wszystkich kwestii funkcjonowania uzdrowiska. Zajmuję się i aspektami prawnymi, organizacyjnymi, ekologicznymi, jak i przede wszystkim społeczno - kulturowymi. Znajdziemy w niej również odniesienie do podobnych miejscowości w Polsce i w krajach Unii Europejskiej.
   Mogę powiedzieć, że dla mnie szczególnie interesujący jest przegląd poszczególnych etapów życia Nałęczowa, powstania, rozwoju, tzw. złotych lat uzdrowiska, kryzysów i.t.d. w odniesieniu do życia kulturalnego. Walory naturalne Nałęczowa, zaplecze służące pełnieniu funkcji uzdrowiska są kwestiami elementarnymi, ale obecność elit kulturalnych, wartości, ducha narodowego, to coś co tworzyło tzw. "ducha Nałęczowa" niosąc za sobą wiele dobrego. Powstawanie uzdrowisk polskich zbiegło się z okresem utraty niepodległości, a to spowodowało, że wielkomiejskie życie kulturalne i polityczne przeniosło się do uzdrowisk. To właśnie spowodowało, że mamy dziś właśnie taki "wyjątkowy" Nałęczów.

- Kiedy zatem będziemy mogli zapoznać czytelników z wybranymi tematami?
   - W życiu Nałęczowa ciągle pojawiają się nowe, ciekawe zagadnienia, począwszy od inwestycji przez zmiany własnościowe. Są nowe plany i odmienne spojrzenia w przyszłość co sprawia, że najchętniej analizowałbym to w nieskończoność, na bieżąco. Mimo tego bogactwa zjawisk, będę musiał zamknąć tematykę w określonych ramach czasowych. Mam nadzieję, że w roku bieżącym będę mógł zaprezentować Państwu cześć moich obserwacji.

(0 głosów)