Tym niemniej nie wszystkie usługi można załatwić za pośrednictwem poczty lub przez telefon. Denerwować może też fakt zamykania dostępu do trzech automatów telefonicznych ustawionych przy placówce. Brama zamykająca do nich dostęp była zresztą zamykana po godz. 15 już poprzednio, kiedy to skrócono czas pracy placówki z godz. 18-tej na 15-tą.
W ten sposób utrudnia się znacznie skorzystanie z telefonu mieszkańcom Armatniej Góry i okolic, jak też kuracjuszom.
I trzeba zauważyć, że tylko monopolistę, jakim faktycznie jest TP S.A., stać na odcinanie się od klientów i na niewykorzystywanie drogich bądź co bądź urządzeń.
W następnym numerze GN zamieścimy rozmowę na ten temat z rzecznikiem TP SA.
