Napisane przez  red
27
Paź
2004

Walter Tobbens

Co łączy Poniatową z Nałęczowem? Położenie geograficzne, wspólne partnerstwo z miastem Berlin Stegliz - Zehlendorf. A może, jeszcze coś? Czy ktoś z Państwa wie, kim był Walter Casper Tobbens?

   Tobbens pochodził z Bremen i był członkiem NSDAP. Na początku 1940 przyjechał do Polski i objął posadę w okręgu Tomaszów. W roku 1941 przybył do Warszawy i rozpoczął w getcie produkcje tekstylną i realizację kontraktów dla Wermachtu. W schopach wytwarzano kompletne mundury i części z odzieży woskowej - czapki, paski i chlebaki. W Grudniu 1942 Tobbens otrzymał, polecenie od Grupenfuhrera Globocnika (szef policji i SS w Lublinie) aby udał się do Poniatowej i obejrzał budynki fabryki pod katem przeprowadzki z Warszawy swoich zakładów. W dniu 31 stycznia 1943 roku Tobbens podpisał w Lublinie z Globocnikiem wieloletnia umowę na produkcje i naprawę umundurowania dla wojska. Aby przyśpieszyć przeniesienie zakładów zbrojeniowych i pracowników do Poniatowej, Globocnik w piśmie z dnia 1.3.1943, mianuje Tobbensa na Komisarza ds. wysiedlenia getta Warszawskiego. 23.2.1943r. z Warszawy odjechał jeden z pierwszych transportów do obozu w Poniatowej i składał się 850 Żydów. Transport zatrzymał się na stacji w Nałęczowie. Jeden z więźniów wspomina: "Przybyliśmy do Nałęczowa o około 24.00 trzymali nas ściśniętych w wagonach do 8 rano. Z każdego z wagonów wywleczono po kilka trupów. Dzieci trzymały się wyjątkowo dzielnie." Na stacji kolejowej w Nałęczowie, przeprowadzano wstępną selekcję. Chorych, źle wyglądających, wysyłano do obozu koncentracyjnego na Majdanek. Osoby zdolne do pracy, przewożono kolejką wąskotorową do Poniatowej, w otwartych wagonach. Czasami wyselekcjonowane grupy pracowników szły pieszo 15 km dzielące ich od obozu w Poniatowej. Kilkunastu Żydów pracowało, przy przeładunku towarów na stacji kolejowej w Nałęczowie. Więźniów tych zakwaterowano we wsi Strzelce (około 1,5 km od stacji w Nałęczowie), w drewnianych barakach; uprzednio więziono w nich jeńców sowieckich. Strzelce sprawowały funkcje obozu przejściowego, w którym przez noc przetrzymywano jeńców z transportów, wysyłanych następnie do Stalagu 359 w Poniatowej.

   W obecnym 2004 roku przypada 61 rocznica rozstrzelania żydowskich pracowników Waltera Tobbensa uwięzionych i zatrudnionych w obozie pracy w Poniatowej. W przeprowadzonej w dniu 4 listopada 1943 r. akcji pod kryptonimem "Erntefest" rozstrzelano 14.800 osób - mężczyzn, kobiet i 1000 dzieci. W trakcie obchodów przewidziano: cykl prelekcji, wystawę fotografii obozowej, pokaz filmów, czytanie przez aktorów wspomnień i relacji byłych więźniów, a także zeznań żołnierzy uczestniczących w egzekucji. Obchody mają na celu przypomnienie o istnieniu w Poniatowej, w latach 1942 - 1944 na terenie fabryki Zem "Eda" obozu pracy. Inicjatywa ta, ma zachęcić ludzi dobrej woli do działania na rzecz propagowania wiedzy, na temat Arbeitslager Poniatowa.
   Chciałbym serdecznie zaprosić wszystkich zainteresowanych historia naszego regionu do wzięcia udziału w obchodach w dniu 4 listopada 2004. które rozpoczną się o godzinie 10:00 w Ośrodku Kultury w Poniatowej.
(1 głos)