Napisane przez  red
27
Sty
2005

Lokalny Projekt Rewitalizacji

Gwiazdkowy prezent dla mieszkańców Nałęczowa
   Na sesji 26 listopada Rada Miejska przyjęła Lokalny Projekt Rewitalizacji Nałęczowa. Są w nim zawarte pomysły inwestycji wartych w sumie dziesiątki milionów złotych, które powinny w znacznym stopniu poprawić życie miasteczka. Pieniądze na te inwestycje mają w większości pochodzić ze środków Unii Europejskiej. Inna sprawa, to szanse na rzeczywistą realizację pomysłów inwestycyjnych. Problemem będzie w wielu przypadkach zgromadzenie środków - UE bowiem zwraca wydanie pieniądze na zrealizowany już projekt, a nie daje ich z góry. Może więc okazać się ze część pomysłów to jedynie pobożne życzenia.

   Wnioskodawcy (gmina zgłosiła 10 projektów, Spółdzielnia Mieszkaniowa 5, Muzeum Lubelskie jeden) sami będą musieli kontynuować starania o dofinansowanie z UE, tym niemniej umieszczenie projektów w Lokalnym Programie Rewitalizacji zwiększa szanse uzyskania środków pomocowych z funduszy strukturalnych UE.
   LPR to program otwarty, co oznacza, że jeśli jakaś organizacja czy instytucja, która w dowolnym momencie opracuje i zgłosi sensowny projekt (pod warunkiem, że będzie zgodny ze studium zagospodarowania przestrzennego, strategią rozwoju oraz planami zagospodarowania przestrzennego Nałęczowa) jej projekt może być uchwałą rady włączony do programu gminnego.
   "Problemem jest jednak dotychczasowa praktyka ogłaszania przez gminę naboru projektów na 2-3 tygodnie przed terminem podjęcia uchwały. Nikt nie może przygotować rzetelnej dokumentacji projektu w tak krótkim czasie".
Gmina wpisała w program 10 własnych projektów

Kanalizacje
   Aż 6 mln. złotych ma kosztować realizacja projektu rozbudowy i modernizacji oczyszczalni ścieków w Nałęczowie. Modernizacja zredukuje ilość i stężenie zanieczyszczeń w odpływie z oczyszczalni, który odtąd będzie spełniał wymagania narzucone przepisami ochrony środowiska, zredukowana zostanie również ilość "produkowanych" związków węgla i azotu.
   Powonienie podpowiada, ze jest to projekt pilny - zwłaszcza że Nałęczów jest przecież miastem uzdrowiskowym, a wonie wydobywające się z kanalizacji mogą zniechęcić najtwardszego kuracjusza do ponownego odwiedzenia naszego miasta.
   A problem zapewne powiększy podłączenie do kanalizacji Sadurek i realizacja kolejnych planowanych podłączeń. - o czym niżej.
   Inwestycja jest planowana na lata 2005-6, Planowane koszty (w zaokrągleniu do pełnych tysięcy zł.) w sumie wyniosą 5.973 tys., z czego z budżetu gminy 296 tys., ze środków UE 5.077 tys, inne - 600 tys
   Kanalizacji dotyczy również drugi projekt gminy, czyli budowa sieci kanalizacyjnej w północnej części miasta - w rejonie ulic: Batalionów Chłopskich, Kombatantów, Słonecznej i Kamieniak. Ścieki będą odprowadzane do istniejącej sieci kanalizacyjnej w ul. Kolejowej. Planowane jest podłączenie do kanalizacji 45 posesji. Gmina spodziewa się że skanalizowanie tego rejonu umożliwi powstanie 5 pensjonatów lub kwater agroturystycznych. Realizacja inwestycji przewidziana jest na lata 2006-2008 a jej planowany koszt to 1,3 mln, z czego z budżetu gminy 195 tys., ze środków UE 975 tys., inne środki - 130 tys.

Będą dwa parki?
   Planowana rewitalizacja Parku Zdrojowego ma objąć odnowienie nawierzchni alejek o łącznej długości 2,5 km, remont oświetlenia (50 lamp), zakupione i zamontowane ma być 40 ławek parkowych i 50 koszy na śmieci. Planowany jest też remont ogrodzenia parku. Wszystkie te praca maja się odbyć w przyszłym roku a ich planowany koszt to 1,4 mln. zł ( 210 tys. z budżetu gminy, 1.050 tys. ze środków UE i 140 tys. innych środków)
   Być może już wkrótce Park Zdrojowy nie będzie jedynym parkiem w Nałęczowie. Planowana jest bowiem rewitalizacja (choć bardziej odpowiednim słowem byłoby: "utworzenie") Parku Leśnego. Chodzi o pokryty lasem liściastym teren wąwozów na północ i zachód od Zespołu Szkół. Obszar ten już dziś jest terenem rekreacji - ale, być może dzięki zaniedbanemu otoczeniu, formy tej rekreacji pozostawiają wiele do życzenia (i sterty butelek do uprzątnięcia). [słówko o jasminowej i b. szkole?] W ramach rewitalizacji zaplanowano remont ulicy dojazdowej T. Sołdka (położenie 400 m asfaltu), udrożnienie ścieżek spacerowych, usuniecie zniszczonego drzewostanu, zakup 60 ławek i 30 koszy na śmieci, urządzenie miejsc do rekreacji (drabinki, kładki) ustawienie oznakowania i wizualizacji parku na planszy. Planowany termin to 2005-6, a koszt - pół miliona zł (75 tys. z budżetu gminy, 275 tys. ze środków UE oraz 50 tys. innych środków)

Rewitalizacja ulic
   Miasto nareszcie zauważyło rozpaczliwą sytuację na biegnącej głębokim wąwozem ulicy Głębocznica. To jedyny tak piękny wąwóz w centrum miasta - cóż z tego, skoro spacer nim grozi śmiercią lub kalectwem z powodu osuwających się skarp i przewracających się drzew (więcej czytaj na str....) a i nawierzchnia ulicy jest chyba najgorsza w całym Nałęczowie. Dokumentacja i przetarg na wyłonienie wykonawcy przewidziane są na 2005 rok, a same prace (zabiezpieczenie skarp i wymiana nawierzchni ulicy na odcinku 1,2 km) w roku 2006. Planowany koszt to 1,1 mln, z czego z gminy 165 tys., z UE 825 tys., inne - 110 tys.
   Druga ulica której stan się poprawi w wyniku rewitalizacji to Graniczna - jedna z ważniejszych, ale i najbrzydszych ulic w Nałęczowie, która ostatni jeszcze zbrzydła w wyniku wycięcia drzew wzdłuż ulicy w jej dolnym odcinku. Stan ulicy najlepiej oddaje jej potoczna nazwa używana w mieście, której nie będziemy tu przytaczać. Miasto planuje tu położenie jesienią 2006 roku chodnika długości około pół kilometra. Będzie to dość drogi chodnik, bo koszty wyniosą 350tys (52,5 tys. z gminy, 262,5 z UE i 35 tys. inne). Chodnik nie tylko poprawi wygląd ulicy, ale tez zwiększy bezpieczeństwo pieszych.
   Władze miasta spodziewają się że wynikiem "ucywilizowania" tych dwóch ulic będzie powstanie dwóch pensjonatów (przy Głębocznicy) i jednej kwatery agroturystycznej (przy Granicznej).

Internat na hotel
   Obecnie internat przy Zespole Szkół dysponuje 150 miejscami noclegowymi dla uczniów szkół ponadpodstawowych należących do Zespołu. W związku z niżem demograficznym i reformą szkolnictwa (mniej klas starszych) gmina planuje zmienić funkcję tego budynku tak by w części przystosować go do celów hotelowych. Wymaga to znacznego podniesienia standardu pomieszczeń, które mają być w przyszłości oferowane turystom, jak też remontu elewacji i dachu. Remont internatu planowany jest na lata 2006-7 i będzie kosztował 2 mln (200 tys. - budżet gminy, 1,5 mln. - środki UE, 200 tys. inne środki)

Sala sportowa zamiast hali
   Kolejny projekt związany jest z upadkiem koncepcji budowy hali sportowej. Zamiast tego zostanie generalnie przebudowana sala sportowa zespołu szkół. Nie ona była remontowana od czasu budowy w latach 60 tych. Jest też zbyt mała (wymiary płyty boiska to 8 na 18 metrów). Po przebudowie płyta boiska będzie miała 24 na 44 metry. Zbudowane będą trybuny i zaplecze sanitarne wraz z pomieszczeniami pomocniczymi. Nowa sala będzie służyć nie tylko uczniom zespołu, ale także nałęczowskim klubom sportowym, "niezrzeszonym" mieszkańcom, kuracjuszom i turystom. Sala zostanie przebudowana w latach 2005-6. Koszt przebudowy wyniesie 5,5 mln. (budżet gminy 825 tys., fundusze strukturalne 4mln125 tys,. inne - 550 tys)

Komentarz redakcji: Przeminęło z vat-em
   Termin rozpoczęcia budowy mijał w czerwcu i jak łatwo było zauważyć, na "budowie" nic się nie działo. Wykonawca doszedł do wniosku, że po wprowadzeniu podatku vat na usługi i materiały budowlane, bardziej mu się opłaci zapłacić karę niż wybudować halę - zwłaszcza że poza vat-em wzrosła też cena stali. Ostatecznie doszło do ugody miedzy gminą a Warbudem. Obecnie gmina zamierza rozbudować szkolną salę gimnastyczną przy ZS im. Chmielewskiego.
   "Raczej dobrze się stało, że hala w pierwotnej wersji nie zostanie wybudowana" - mówi Marta Glos, przewodnicząca Komisji Kultury i Sportu w Radzie Miejskiej - "na samą budowę co prawda większość pieniędzy dałaby UE, ale pozostałby problem niebotycznie wysokich kosztów utrzymania hali. Na to Unia już by pieniędzy nie dawała. A tak będzie bardzo porządna sala sportowa, również zbudowana za pieniądze unijne (i totalizatora sportowego).Ta przyszkolna sala zostanie podłączona do już istniejących mediów, prawdopodobnie nawet nie nawet nie będzie trzeba rozbudowywać kotłowni. Będzie więc o wiele tańsza w utrzymaniu"

Ochronka
   To kolejne podejście władz miast do "problemu ochronki". Tym razem powstała koncepcja umieszczenia tu centrum informacji turystycznej. Wymaga to remontu wszystkich pomieszczeń, przebudowy sanitariatów, zakupu wyposażenia, w tym komputerów i wykonania sieci komputerowej. Koszty są planowane na pół miliona (75 tys. z gminy, 375 tys. z UE, 50 z innych źródeł). Planowany termin robót to 2 połowa 2005 i 1 połowa 2006. Centrum Informacji Turystycznej na pewno się przyda (goszczący swego czasu w Nałęczowie dyrektor z Polskiej Organizacji Turystycznej był zszokowany, kiedy na jego pytanie, gdzie jest w Nałęczowie punkt informacji turystycznej otrzymał odpowiedź: nie ma wcale). Brak takiego centrum może szokować turystów, podobnie jak brak opieki nad zabytkowym budynkiem "ochronki"

Komentarz redakcji: Ciężki los ochronki
   O budynku czytamy w dokumencie gminnym "Od ponad roku, od czasu kiedy przeniesiono mieszczące się w nim przedszkole, nie jest zagospodarowany". Faktycznie budynek stoi (czy raczej powoli się sypie) pusty od września 2001 roku. Do tego czasu był wykorzystywany, zgodnie z testamentem Żeromskiego, z pożytkiem dla nałęczowskich dzieci. Po przeniesieniu przez władze gminy przedszkola na ul. Szlburg-Zarembiny, w gminie pojawiały się i znikały, jak meteoryty, kolejne koncepcje zagospodarowania ochronki.
   Początkowo władze Nałęczowa podjęły decyzję o przeznaczeniu "ochronki" na siedzibę Muzeum - Izby Pamiątek Historii Nałęczowa (w ramach Centrum Promocji Nałęczowa). Koncepcja obowiązywała do wiosny 2003, kiedy to Radosław Kisielewski zrezygnował z dyrektorowania nieistniejacej faktycznie instytucji.
   20 maja tego roku obyło się spotkania spotkanie, na którym powołano Lokalną Organizację Turystyczną "Ziemia Nałęczowska". To właśnie LOT powołany niejako na gruzach Biura Promocji Miasta, miał otrzymać w użytkowanie "ochronkę". Miasto zażyczyło sobie jednak 6 tys zł czynszu rocznie za użytkowanie budynku. Warto w tym miejscu zaznaczyć, ze cała składka gminy Nałęczów na funkcjonowanie LOT-u wynosi 10 tys zł/rocznie.
   LOT nie zgodził się na te warunki - i projekt umowy, przygotowany w styczniu tego roku, nie został podpisany. W ostatnim czasie pojawił się nowy pomysł, wspólnego wykorzystania budynku przez LOT, POT i gminę, projekt jest na etapie uzgodnień i przygotowywania dokumentacji. Warto pamiętać, że statutowym obowiązkiem LOT-u jest promocja miasta i gmin wchodzących w skład stowarzyszenia, a opieka nad należącymi do gminy zabytkami jest statutowym obowiązkiem tej ostatniej. Miejmy nadzieję że wraz z udanym projektem rewitalizacji gmina nareszcie się ze swojego obowiązku wywiąże.

Termy - ale nie pałacowe
   Budowa kompleksu rekreacyjnego "Nałęczowskie termy" to projekt który mówi o wykonaniu odwiertu termalnego i budowie basenu z zapleczem. Projekt ma być realizowany przy ul. Lasockiego na działkach nr 79 i 72/2, obok miejsca gdzie jeszcze niedawno planowano budowę hali sportowej. W czwartym kwartale 2005 ma być opracowana dokumentacja i przeprowadzony przetarg który wyłoni wykonawcę. W ciągu kolejnego roku maja być wykonany odwiert i zbudowany basen. Koszt tego projektu jest ogromny - łącznie wyniesie on 25,5 mln. zł. Z tego z budżetu gminy 3 mln. 750 tys., ze środków UE 18,759 tys., inne środki - 2,5 mln.

Nowa chata Żeromskiego
   Muzeum Lubelskie (Muzeum Żeromskiego jest jego filią) chce zbudować nowy obiekt muzealno - ekspozycyjny obok Chaty (muzealia już nie mieszczą się z zabytkowym budynku chaty). Koszt inwestycji zaplanowanej na lata 2005-2006 oceniono na 797 tys. z czego 199 tys. z budżetu województwa a ze środków UE 598 tys.

Ambitne plany Spółdzielni Mieszkaniowej "Przedwiośnie"
   Jeśli wszystko pójdzie dobrze, dofinansowanie w ramach rewitalizacji uzyska również Spółdzielnia Mieszkaniowa "Przedwiośnie."
   W przyszłym roku ocieplone zostaną zbudowanie w latach 60-tych budynki spółdzielni przy ul 1-go Maja 18 i 20. Spółdzielnia zapłaci z własne kieszeni (czyli z kieszeni spółdzielców) tylko 50 tys., pozostałe 200 tys. ma pochodzić głównie ze środków UE.
   W latach 2005-6 zostanie wyremontowany budynek handlowo-usługowy przy ulicy Partyzantów. Koszty, obliczone na 400 tys., spółdzielnia pokryje tylko w części, tj. zapłaci 120 tys.
   W latach 2006-7 wymieniona zostanie stolarka okienna i drzwiowa oraz wyremontowane zostaną podłogi w budynku spółdzielni przy ul. Nowickiego 2. Całkowite koszty wyniosą 320 tys., z czego spółdzielnia zapłaci 208 tys. W budynkach przy Modrzewionej 1, Głębocznicy 23, Nowickiego 2 i 5, Partyzantów 18, 1-go Maja 17 będą zainstalowane filtry kominowe i wymieniane urządzenia grzewcze w kotłowniach. Koszt obliczono na 300 tys., z czego spółdzielnia zapłaci 100 tys. Prace będą trwały w 2007 i 2008 roku. W ciągu kolejnych dwóch lat za 800 tys. zł (z czego spółdzielnia zapłaci 120 tys.) nieużywany bunkier opałowy ma być przebudowany na parking samochodowy. I to z windą dla samochodów.
(0 głosów)