Napisane przez  ML
18
Sie
2007

Rodzinna zabawa

Karnet na basen dla całej rodziny, darmowy gaz do samochodu dla taty, biżuteria dla mamy, a dla dziecka piękna zabawka - nawet tak atrakcyjne nagrody wygrywali uczestnicy Rodzinnego Festynu w Sadurkach


TEGO JESZCZE NIE BYŁO!
Po wielu przygotowaniach, niepewności i obawach, że coś nie wyjdzie, odbył się 27 maja w Szkole Podstawowej w Sadurkach Festyn Rodzinny. Nawet deszcz, który podobno padał w okolicznych miejscowościach - nas oszczędził. Na pomysł zorganizowania imprezy wpadli nauczyciele tej szkoły: Agnieszka Lenartowicz, Marzena Lipska, Beata Marciniak-Babicka, Jolanta Wójtowicz. Podczas przygotowań wspierał nas dzielnie dyrektor Grzegorz filip i pozostali nauczyciele. celem tego przedsięwzięcia była zbiórka pieniędzy na zakup sprzętu audiowizualnego dla szkoły, a także integracja miejscowej społeczności.
Nauczyciele włożyli wiele wkładu, poświęcili dużo swojego czasu na pozyskanie sponsorów, dzięki czemu zgromadzono środki finansowe i rzeczowe, które posłużyły np. na nagrody w konkursach.

MNÓSTWO ATRAKCJI
Dzieci korzystały za darmo ze zjeżdżalni pneumatycznych, mogły ozdobić buzie i włosy farbkami, brały udział w wielu konkursach, loterii fantowej za symboliczną złotówkę. Razem z dziećmi bawili się ich rodzice. Uczestniczyli w konkursach rodzinnych, w których były bardzo cenne nagrody, np. karnet na basen dla całej rodziny, czy darmowy gaz samochodowy dla taty, biżuteria dla mamy, a dla dziecka piękna zabawka. W celu urozmaicenia imprezy wystąpił zespół rytmiczno-taneczny ze szkoły w Sadurkach, zespół tańca ludowego "bystrzacy" z Wąwolnicy i Młodzieżowa Orkiestra Dęta przy OSP w Wojciechowie. Całość uatrakcyjniał zespół muzyczny "Sanders".
Uczestnicy festynu mogli posilić się w bufecie, który oferował kiełbaski i szaszłyki z grilla, ciasto, napoje, lody i wiele innych pyszności.

OTWARTE SERCA I KIESZENIE
Swoją obecnością zaszczycili festynburmistrz Nałęczowa - Andrzej Ćwiek i wiceburmistrz - Mariusz Topolski. Imprezę prowadziły nauczycielki naszej szkoły: Agnieszka Lenartowicz, Marzena Lipska, Beata Marciniak-Babicka, Katarzyna Wierzbicka i Jolanta Wójtowicz.
Dużą pomoc okazali nam strażacy OSP w Sadurkach, którzy pilnowali porządku, pożyczyli stoły i ławki; rodzice naszych dzieci, którzy obsługiwali bufet, pomagali podczas przygotowywania imprezy, a także liczni lokalni sponsorzy, dzięki którym festyn był tak atrakcyjny dla uczestników. dziękujemy tak licznie przybyłym gościom, cieszymy się, że otworzyli "serca i kieszenie", aby wspomóc naszą szkołę.

Marzena Lipska

 

(0 głosów)
Więcej w tej kategorii: « Zdobyli laury Szok radości »