Napisane przez  BW
17
Maj
2007

Po 11. Nie śmieć, na posesji swojej...

ani na żadnej innej, która twoją nie jest
   Może dopisać taki załącznik do dekalogu? Patrząc na zaśmiecone skwerki, lasy, wąwozy, trawniki, rowy przydrożne, chciałoby się wymyślić skuteczną metodę na śmieciarzy, rzucających śmieci pod nogi, wywożących je bezczelnie do lasu, wyrzucających z samochodu. do rowów. O, zgrozo!


   Z zaproszenia do sprzątania nie skorzystało wiele osób, w myśl słówka: "Nie śmieciłem tu, to nie muszę sprzątać". Przewrotne myślenie. Niestety, śmieciarze nie kwapią się do sprzątania, a szkoda, bo może po godzinie wygrzebywania folii, puszek, potłuczonych słoików, butelek, obrzydłoby im raz na zawsze śmiecenie.
   Póki co, dzieciaki z podstawówek, młodzież gimnazjalna, uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej, seniorzy i wszyscy ci, którym przeszkadzał zaśmiecony kurort, ruszyli 12 maja do akcji sprzątania.

   Niezwykłych odkryć, przeżyć i doznań estetycznych dostarczyły sprzątającym składowiska śmieci na: Górze Poniatówce, ul. Granicznej, Harcerskiej, Powstańców, na "Jabłuszku", w wąwozach: Lasockiego, Głowackiego, Chmielewskiego, w "Kamieniaku", nad rzekami Bochotniczanką i Bystrą . Sprzątanie zorganizowano również w Sadurkach, Piotrowicach, Drzewcach, Czesławicach oraz w Wojciechowie, Wąwolnicy, Rąblowie.

   Efekt, dziesiątki worków z najróżniejszymi śmieciuchami. Zaskakujące znaleziska? Opony, nadkola, kineskop, wózek, drzwi od lodówki i inne klasyczne śmieci. UF! Czysta okolica. Na jak długo? Syzyfowa praca ludzi XXI wieku.
   Po zakończeniu akcji, w której niestety nie udało się uprzątnąć wszystkich śmietnisk, wszyscy, którym starczyło jeszcze sił spotkali się na imprezie integracyjnej przy ognisku, kiełbaskach i muzyce w wąwozie przy ulicy Harcerskiej.
   Organizatorzy akcji: Stowarzyszenie "U Źródła", Koło Wędkarskie "Pstrąg", władze gminy Nałęczów, LOT "Ziemia Nałęczowska".

(BW)

 

(0 głosów)