Napisane przez  Witold Wierzejski
21
Mar
2015

Najważniejsze wydarzenia na niebie i nie tylko

Styczeń to czas podsumowań. Ja chciałbym przedstawić najważniejsze, wg mnie, wydarzenia astronomiczne w minionym roku. A więc chronologicznie: – w lutym ogłoszono listę 715 nowych potwierdzonych planet pozasłonecznych. Odkrywa je specjalnie w tym celu umieszczony dwa lata temu na orbicie satelita Kepler.

Tak więc, znamy już ponad 1700 planet pozasłonecznych. Giordano Bruno miał więc rację! – w lipcu Sejm RP uchwalił ustawę o utworzeniu Polskiej Agencji Kosmicznej POLSA. Ma ona ułatwić rozwój sektora kosmicznego w polskiej gospodarce. – do lipca należący do NASA marsjański łazik Opportunity przejechał ponad 40 km. Zajęło mu to 10 lat. Nikt nie przypuszczał, że wytrzyma tak długo, gdyż był planowany na jeden rok i dystans 1 km. Dla porównania radziecki Łunochod 2 przejechał po Księżycu 39 km.

Od 2012 roku porusza się po Marsie jeszcze jeden łazik – Curiosity. – w sierpniu wszedł na orbitę okołoziemską polski satelita naukowy BRITEPL „Heweliusz”. Jest on szóstym i ostatnim elementem międzynarodowej fl otylli BRITE, przeznaczonej do badania jasnych gwiazd. – 6 VIII, po 10 latach podróży, europejska sonda Rosetta dotarła do komety Czurimow–Gierasimienko! Będzie jej towarzyszyć aż do przejścia przez peryhelium, a może jeszcze dłużej.

Z jej pokładu wystartował lądownik Philae, który osiadł na powierzchni jądra komety i przekazuje dane na Ziemię. W budowę zarówno sondy, jak i lądownika zaangażowani byli naukowcy z Centrum Badań Kosmicznych PAN. Problem jest jednak z zasilaniem, gdyż Philae wylądował w miejscu częściowo zacienionym i baterie słoneczne dają mniej energii niż zakładano.

– 28 X minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego prof. Lena Kolarska–Bobińska i Dyrektor Generalny ESO prof. Tim de Zeeuw podpisali umowę o przystąpieniu naszego kraju do Europejskiego Obserwatorium Południowego. ESO to jedna z wiodących na świecie organizacji zajmujących się badaniami wszechświata z powierzchni Ziemi. Posiada wielkie obserwatoria na terenie Chile. Udział w ESO daje dostęp do najlepszych instrumentów na świecie. Moim hitem jest lądowanie na komecie Czurimow-Gierasimienko. Chylę czoła przed realizatorami tego fantastycznego pomysłu!

Za materiałami z dwumiesięcznika „Urania - Postępy Astronomii”

(0 głosów)