Napisane przez  MK
17
Gru
2001

Bombowa willa?

10 listopada mieszkańcy willi "Marianówka" znajdującej się przy ulicy Poniatowskiego przeżyli ponad dwie godziny grozy, gdy przy pracach remontowych w jednym z mieszkań znaleziono pod podłogą skrzynkę.
Zachodziło podejrzenie, że to część składu amunicji jeszcze z czasów II wojny światowej. W "Marianówce" znajdowała się podobno jedna ze skrytek działającej w okolicach Nałęczowa partyzantki antyhitlerowskiej. Niezwłocznie pojawiła się, wezwana na miejsce zdarzenia policja.
   Ewakuowano mieszkańców pechowej willi oraz okolicznych domów. Policja zablokowała też ulicę Poniatowskiego na długości od dawnego przedszkola do remizy strażackiej. O godzinie 12.30 czyli po około 15 minutach od wezwania przyjechali saperzy z Komendy Wojewódzkiej z Lublina.

   Jak poinformował nas zastępca Kom. Powiatowego Policji podinspektor Krzysztof Franczyk: "w wyniku wnikliwego przeszukania nie znaleziono niczego co mogło by stanowić zagrożenie dla zdrowia czy też życia mieszkańców domu". Na pytania o zawartość skrzynki natomiast odpowiedział szczerym uśmiechem. Skory był za to do wyliczeń kosztów akcji. Nie zmienia to jednak faktu iż kilka osób widziało jak saperzy wynoszą coś z budynku i umieszczają w swoim samochodzie. Tak więc nikt nie ma pewności czy bomba rzeczywiście była, czy też była to tylko niefortunna pomyłka, efekt psychozy która ogarnia świat od zamachów w USA.

M.K.

  • 22marianowka
(0 głosów)