W związku z głosami z Ratusza o problemach z handlem na al. Lipowej postanowiliśmy przyjrzeć się tej sprawie. Co na ten temat mają do powiedzenia sprzedawcy, co władze, a co zwykli klienci. Kto komu przeszkadza? I jak się ma do stoisk handlowych z Lipowej wieść o planowanym remoncie miejskiego targowiska?