Napisane przez  red
18
Sie
2007

Pałac w Bronicach

Jak piękny jest Nałęczów, jakie zabytki i miejsca pamięci można tu podziwiać wiedzą wszyscy. Lecz jakie skarby kryje, jak urokliwy i malowniczy jest zakątek ziemi nałęczowskiej, który my reprezentujemy, wiedzą nieliczni. A już na pewno niewiele osób potrafi wyjaśnić, co kryje się pod tajemniczym hasłem "Pałac w Bronicach", choć znajduje się on niespełna 9 km od Nałęczowa.


WYWIAD Z EWELINĄ KOWALSKĄ REDAKTOR NACZELNĄ SZKOLNEJ GAZETKI "SZKOLNE NOWINY".

Magdalena Abram - Proszę się nam przedstawić.

E.K- Nazywam się Ewelina Kowalska i jestem mieszkanką Bronic.

M.A- Zatem, zapewne wiesz, kiedy został zbudowany Pałac w Bronicach?

E.K- Pałacyk w Bronicach pochodzi z roku 1799, został zbudowany w stylu klasycystycznym nawiązującym do kanonów antycznych ze starożytnej Grecji i Rzymu. Autorem projektu jest Christian Piotr Ainger, ten sam który projektował zespół pałacowy i park Księżnej Izabelli Czartoryskiej z Puław, a także nadworny architekt Zamoyskich i Lubomirskich. Niegdyś pałac otoczony był pięknym ogrodem, niestety pozostały po nim tylko nieliczne fragmenty. Wiadomo, że alejkami ogrodu przejeżdżali Stefan Żeromski i Bolesław Prus. Do dnia dzisiejszego zachowało się pięć drzew, które stanowią pomniki przyrody. Są to: dwa klony, jesion, kasztanowiec, oraz katalpa - bardzo rzadkie w polsce drzewo klimatu śródziemnomorskiego.

M.A- Słyszałam, że Bronice to stara wieś i pierwsze wzmianki o niej pojawiły się już w kronikach Jana Długosza.

E.K- Tak, o Bronicach pisał Jan Długosz w swym dziele "liber beneficiorum": "jest to wieś położona w parafii Wąwolnica, w której jest 17 szlachciców z różnych herbów i 4 kmieci, a od nich wszystkich płacona jest dziesięcina szopowa i kanapalna dla prepozyta Wąwolnicy, której wartość obliczono na 10 grzywien".

M.A- Bardzo ciekawe. Ale słyszałam, że obecny budynek Pałacu nie był pierwszym tego typu obiektem w Bronicach.

E.K- Tak, dobrze słyszałaś. Wiadomo, że w XVI w. istniał tu renesansowy dwór rozebrany dopiero w XIX w. do chwili obecnej zachowały się ruiny lamusa przylegające kiedyś do tego dworu.

M.A- A czy masz może jakieś wiadomości na temat właścicieli i mieszkańców Pałacu?

E.K- Tak, wiem że jednym z właścicieli był Ignacy Hryniewski, który w 1796 r. sprzedał bronice i inne swoje wsie Józefowi Dembowskiemu. To właśnie syn Józefa, Leon Dembowski rozpoczął w roku 1799 budowę owego pałacyku i to on sprowadził tu znakomitego architekta Piotra Aingera. Oprócz pałacu w stylu klasycystycznym powstała też cała okoliczna infrastruktura, budynki pomocnicze, zabudowania folwarczne, park, stawy oraz co bardzo ciekawe i nowatorskie, jak na tamte czasy, wieża ciśnień, która zaopatrywała w bieżącą wodę zarówno pałac jak i budynki gospodarcze.

M.A- A kto był ostatnim właścicielem Pałacu?

E.K- Od 1904r. był nim Antoni Wołk- Łaniewski, który mieszkał tu ze swoją rodziną, aż do czasu wybuchu II wojny i przez jakiś czas na początku wojny.

M.A- Co się stało później?

E.K- Niestety, po wyzwoleniu musiał opuścić wraz z rodziną pałac. Nie zdążył też dokonać przebudowy, podobno były już plany wykonane przez włoskiego architekta Henryka Marconiego. Jedynie udało się dobudować przedsionek nad głównym wejściem pałacu.

M.A- A jakie były losy Pałacu po wojnie?

E.K- No cóż, brak gospodarza źle się odbił na kondycji pałacu. Rozgrabiony z cenniejszych rzeczy niszczał prze wiele lat.

M.A- Rozbudziłaś nasze zainteresowanie Pałacem, jego historią i mieszkańcami, chętnie przyłączymy się do ciebie, aby dowiedzieć się jeszcze więcej. To przecież historia naszego regionu, prawda?

E.K- Oczywiście, zapraszam wszystkich chętnych do zagłębiania tajemnic pałacu w Bronicach.

(0 głosów)
Więcej w tej kategorii: « Przystanek Drzewce