Na ul. Armatnia Góra na wysokości "Batorówki" pojawiło się ostatnio nowe przejście dla pieszych. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że - delikatnie mówiąc - zostało ono trochę źle zaplanowane. Wydaje się, że ktoś, kto je zaprojektował nigdy nie przechodził w tym miejscu przez jezdnię.