Napisane przez  AS
22
Cze
2004

Sprawdzian

ze Szkoły Podstawowej im. S. Żeromskiego
   Pierwszy dzień kwietnia tego roku nie wszystkim kojarzył się z czasem żartów, psot i komicznych pomyłek. Tego właśnie dnia uczniowie 6. klas szkół podstawowych w całej Polsce pisali sprawdzian wiedzy i umiejętności na zakończenie sześcioletniego etapu kształcenia i nie w głowie im były żarty i kawały. Czekał ich pierwszy poważny egzamin.

   Co prawda jego wynik nie decyduje o ukończeniu szkoły podstawowej. Wystarczy jedynie, poza pozytywnymi ocenami na świadectwie, przystąpienie do sprawdzianu. Nie zamyka też drzwi do gimnazjum, ale każdy chciałby wypaść jak najlepiej. Dla tych, którzy wybierają gimnazjum niezgodnie z rejonizacją, każdy punkt może mieć decydujące znaczenie.

   W Szkole Podstawowej im. S. Żeromskiego w Nałęczowie do sprawdzianu przystąpiło 70 uczniów. Mimo wcześniejszej niedyspozycji kilku z nich, w dniu 11 kwietnia o godzinie 8:20 wszyscy stawili się w komplecie. Miło było na nich popatrzeć. Odświętnie ubrani w czarno-białe stroje, zaopatrzeni tylko w przybory do pisania, zdawali się nie czuć tremy czy strachu. Panowało wśród nich radosne ożywienie, choć uważny obserwator mógł dostrzec w ich oczach delikatny znak zapytania zabarwiony uczuciem ciekawości i niepokoju o to, czym dzisiaj zaskoczą ich autorzy testu.
   Swój pierwszy egzamin pisali w sali gimnastycznej, gdzie o 8:30 zaczęli zajmować przygotowane dla nich miejsca. Na każdego czekał oddzielny stolik z wizytówką zawierającą imię i nazwisko, kod oraz datę urodzenia. To tak na wszelki wypadek, gdyby emocje wzięły górę nad pamięcią.

   Punktualnie o godz. 9:00 rozpoczął się sprawdzian. Wszyscy wiedzieli już, co mają robić. Wcześniejsze ożywienie ustąpiło miejsca powadze i ciszy. W tej chwili szóstoklasiści zapomnieli, że dzisiaj prima aprilis. Przed nimi leżał test, z którym na poważnie trzeba się było zmierzyć.
   O tym, że jest trudny, komisja mogła się przekonać już podczas sprawdzianu. Choć nie widzieliśmy znajdujących się w nim zadań, po skupieniu piszących poznaliśmy, że rozwiązanie ich wymaga nie tylko wiedzy i umiejętności, ale również czasu. Dopiero chwilę przed końcem pierwsi uczniowie cichutko zaczęli opuszczać salę. Stanowili nieliczną grupę wobec tych, którzy wyznaczony czas postanowili wykorzystać maksymalnie. Później okazało się, że test nie był zbyt trudny, ale zawierał sporo zadań wymagających czasochłonnego liczenia i niektórym tego czasu po prostu zabrakło.

   Jakie będą wyniki okaże się 17 maja, kiedy OKE w Krakowie zamieści je na swoich stronach internetowych. Na każdego szóstoklasistę czeka już specjalny kod dostępu, dzięki któremu poprzez serwis SIEMA będzie je można poznać i porównać z innymi. Tymczasem musimy czekać.
   Bez względu na uzyskaną liczbę punktów już dzisiaj za wspaniałą postawę w czasie sprawdzianu wszystkim szóstoklasistom ze Szkoły Podstawowej w Nałęczowie należą się słowa uznania.
Anna Szczęsna
  • 37_11
(0 głosów)