W hali Szkoły Podstawowej im. Stefana Żeromskiego trenowali najmłodsi adepci (rocznik 2010 i młodsi).
Szczypiorniak, bo taką nazwę gra nosi w Polsce, wywodzi się od legionistów internowanych w Szczypiornie, gdzie w latach 1915-22 mieścił się obóz jeniecki (becnie jest to dzielnica Kalisza).
Warto wspomnieć, iż klub Bursa rokrocznie w najmłodszych grupach wiekowych plasuje się w pierwszej dziesiątce klubów w Polsce i to zarówno w kategorii dziewcząt jak i chłopców.
- "Nałęczów jest bardzo dobrym miejscem jeśli chodzi o szkolenie dzieci i młodzieży, dobre warunki treningowe, przyjazna atmosfera, życzliwi ludzie. Warunki lokalowe również sprzyjające wypoczynkowi. Nocowaliśmy w Pensjonacie u „Błażeja”, którego właściciel do niedawna jeszcze był czynnym zawodnikiem piłki ręcznej. Ponadto jest dużo możliwości zagospodarowania czasu pozaszkoleniowego" – mówi trener pan Henryk Arciuch.
- "Na obozie przebywało pięćdziesięciu młodych zawodników tej dyscypliny sportu głównie z miejscowości ościennych wokół Puław" – dodaje asystent trenera pan Maciej Cieślak (wychowanek klubu Bursa i trenera Arciucha).
- "Nasz projekt jest finansowany ze środków Fundacji Lotto im. Haliny Konopackiej oraz ze środków Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu" – dopowiada trener główny – "Z przyjemnością tu powrócimy."
Fotogaleria: Rafał Bieliński