Na jeden dzień remiza z Wilkowa w Lubelskim Miasteczku Prowincjonalnym zamieniła się we francuski szpital polowy. Kręcenie jednej kilkuminutowej sceny trwa cały dzień. To żmudna praca pełna prób i dubli, ale jak to w historycznym filmie bywa - ważny jest tu każdy detal.
23 sierpnia filmowcy przeniosą się do Nałeczowa i Puław.
Źródło informacji i foto - TVP Lublin