Wydrukuj tę stronę
Napisane przez  pw
16
Lip
2001

Przedszkole: z Poniatowskiego na Szelburg - Zarembiny?

 Miasto planuje przeniesienie przedszkola im. Adasia Żeromskiego z ulicy Poniatowskiego do budynku przy ul. Szelburg - Zarembiny. W poprzednim numerze GN w artykule o przedszkolu pisaliśmy, że pracownicy przedszkola, przywiązani do tego uroczego miejsca, "bez entuzjazmu" odnoszą się do przenosin w inne miejsce. Niezadowolona z planów przeprowadzki grupa rodziców złożyła petycję do Rady Miasta.

   Jest pewien sprzeciw - wiadomo, "najlepiej, żeby zostało po staremu" - mówi burmistrz Wójcik. - Ochronka wybudowana została z funduszy Żeromskiego w celu pomocy dzieciom, okolicznym rodzinom, ale dziś do wykorzystania przez dzieci jest w zasadzie tylko parter budynku, pomieszczania na górze nie mogą być udostępnione dzieciom, za względów bezpieczeństwa. Natomiast całość tego budynku trzeba utrzymać, ogrzać... to są znaczne koszty. Dzisiaj do jednego dziecka uczęszczającego do tego przedszkola z budżetu gminy, (z pieniędzy naszych podatników, bo na to nie ma subwencji) dopłacamy prawie 340 zł.
   Do tej pory budynek przy Szelburg-Zarembiny - budowany na przedszkole - był wykorzystywany przez szkolę podstawową. W jednym zespole obiektów była zerówka, szkoła podstawowa i gimnazjum, teraz wyprowadzi się gimnazjum i powstaje trochę więcej miejsca w szkole przy ul. Prusa. Z drugiej strony nastąpiło zmniejszenie szkoły podstawowej, bo nauka się kończy w klasie szóstej, szkoła będzie się tam z powodzeniem mieścić i tylko częściowo korzystać z budynku przy ul Szelburg - Zarembiny (zerówka lub młodsze klasy) i tam będzie się mieścić przedszkole.
   Budynek posiada standard dla tych małych dzieci, na miejscu jest stołówka i kuchnia, które obsługiwały by również częściowo szkołę podstawową - mówi burmistrz - koszt przygotowania posiłków byłby mniejszy, a to by potaniało funkcjonowanie przedszkola. Na dziś w przedszkolu jest 8,5 etatu, to na jedną osobę zatrudnioną (bo nie na nauczyciela), przypada niecała czwórka dzieci. Nauczyciele po przeniesieniu zostaną, ale obsługa się rozdzieli na przedszkole, zerówkę i ewentualnie klasy pierwsze.
   Co do ochronki ,to marzyło by się, żeby wykorzystać ją na cele całej społeczności Nałęczowa - mówi burmistrz Wójcik - być może będzie tam ekspozycja historii Nałęczowa, która do niedawna była w budynku Muzeum Spółdzielczości.
   Ostateczną decyzję podejmą władze miasta po przeniesieniu gimnazjum na ul. Spółdzielczą.

PW
  • ochronka
(0 głosów)