Wydrukuj tę stronę
Napisane przez  JMS
10
Mar
2008

Ostatni weteran 1863 roku

Wśród nałęczowskich weteranów Powstania Styczniowego byli również tacy, którzy, najczęściej po aresztowaniu i odbyciu kary więzienia lub ukrywając się, uniknęli zesłania na Syberię czy w głąb Rosji europejskiej. Do ich kręgu należał GRACJAN CHMIELEWSKI. 

Brał czynny udział w konspiracji narodowej, a przede wszystkim w bitwach i potyczkach Powstania, co też było koronnym argumentem jego więzi z gronem nałęczowskich powstańców - Sybiraków. Mieszkając i pracując jako nauczyciel w Warszawie, odwiedzał swój rodzinny Kraśnik oraz Lublin, miasto gimnazjalnej młodości. I zapewne już wówczas odwiedzał Nałęczów, gdzie mieszkali i licznie przyjeżdżali - o czym pisałem w poprzednich odcinkach - na kurację i letni wypoczynek weterani 1863 roku, a wśród nich na pewno i koledzy ze świętokrzyskich oraz lubelskich marszów i walk powstańczych. Gdy osiadł na stałe w Lublinie, stał się częstym gościem Nałęczowa, by tutaj, w pobliżu uzdrowiska spędzić pozostałe swoje lata. Był Gracjan Chmielewski jednym z dwóch najdłużej żyjących kombatantów Powstania, obok Bartłomieja Malickiego (1834-1929), którzy mieszkali na ziemi nałęczowskiej... Był ostatnim weteranem 1863 roku w tej części Lubelszczyzny. 

Gracjan Adam Chmielewski (1840- -1930), urodził się w Kraśniku, w guberni lubelskiej. Pochodził z rodziny szlacheckiej, Franciszka i Agnieszki ze Świtasiowskich - małżonków Chmielewskich. Gimnazjum ukończył w 1861 r. w Lublinie. Jako student Instytutu Politechnicznego w Puławach wstąpił w styczniu 1863 r. do, biwakującego w wąwozach Kazimierza Dolnego, zgrupowania powstańczego Leona Frankowskiego i Antoniego Zdanowicza, zwanego oddziałem lubelsko-puławskim. Walczył w Sandomierskiem w oddziałach gen. Mariana Langiewicza i po powrocie w Lubelskie, w kawalerii Tomasza Wierzbickiego (Wagnera). Brał udział w największych bitwach powstańczych na Lubelszczyźnie: pod Kaniwolą (23 VII 1863.), Żyrzynem (8 VIII 1863.) i Chruśliną (14 VIII 1863.). Aresztowany i więziony, pozostawał później przez długi czas pod nadzorem policyjnym. 

W 1867 r. ukończył Wydział Matematyczno- Przyrodniczy Szkoły Głównej w Warszawie ze stopniem magistra. Zamieszkał, wraz z żoną Walerią z Oszczepalskich, w Warszawie, gdzie w latach 1869-1905 pracował, jako nauczyciel przedmiotów przyrodniczych w różnego typu szkołach państwowych, jak i prywatnych. Po przejściu z końcem 1904 r. na emeryturę osiadł w Lublinie, gdzie po kilku miesiącach - dzięki zelżeniu ucisku rusyfikacyjnego wskutek wybuchu rewolucji 1905 roku - mógł zorganizować pierwsze polskie prywatne Gimnazjum męskie, nazwane im. Stanisława Staszica (wówczas w wynajętym budynku przy ul. Królewskiej 15), którego został pierwszym dyrektorem. 

W 1908 r. wybrano Chmielewskiego na prezesa utworzonego w tym roku Lubelskiego Towarzystwa Krajoznawczego. W roku 1918, po złożeniu rezygnacji z funkcji dyrektora szkoły, wyjechał do Nałęczowa, gdzie zamieszkał w swoim dworku w Wymysłowie Kolonii, tuż przy stacji kolejowej "Nałęczów" (dzisiaj Sadurki). Za walkę o niepodległość Ojczyzny został odznaczony Krzyżem Virtuti Militari oraz, pośmiertnie, Krzyżem Niepodległości z Mieczami. Zmarł Gracjan Chmielewski w Wymysłowie Kolonii, a pochowany został na cmentarzu przy ulicy Lipowej w Lublinie. 

Nie pozostawił po sobie, niestety, powstańczych wspomnień; autor artykułu posiada jedynie w swoim Archiwum "Nałęczowskim" podręcznik: Klucz do oznaczania roślin spotykanych na wycieczkach botanicznych. Dalszy ciąg części II-ej [...] według Postela przełożył, uzupełnił i zastosował do flory polskiej Gr. Chmielewski [...]. Książka została wydana i wydrukowana przez lubelską drukarnię Michaliny Kossakowskiej w 1911 roku. 

Sądzę, że dyrekcje, nauczyciele i młodzież Szkoły Podstawowej im. Bolesława Prusa oraz Gimnazjum w Sadurkach, gdzie mieszkał Gracjan Chmielewski, wielki patriota i wybitny pedagog, zechcą bliżej zainteresować się tą nietuzinkową postacią. 

Jerzy M. Sołdek
(0 głosów)