Wydrukuj tę stronę
Napisane przez  WN
20
Lut
2003

Samorządowcy pod lupą

Jeszcze nie opadły emocje po niedawnych wyborach samorządowych, jeszcze radni nie okrzepli w swoich rolach, a już znaleźli się na celowniku najwyższych organów kontroli. Dyskutowane w Sejmie od wielu miesięcy zagadnienie oświadczeń majątkowych znalazło swój finał w podpisanej 10 grudnia 2002 r. przez prezydenta Kwaśniewskiego nowelizacji ustaw samorządowych. Ustawa wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2003 r.

   Na jej podstawie wszystkie osoby, które przed datą wejścia ustawy w życie zostały wybrane, powołane lub zatrudnione w organach władzy samorządowej będą musiały do 30 kwietnia 2003 r. złożyć oświadczenia majątkowe.

   Oświadczenia takie zawierać muszą m. in. informacje o stanie zasobów pieniężnych, osiąganych dochodach, mieniu ruchomym o wartości powyżej 10 tysięcy zł i zobowiązaniach pieniężnych o wartości powyżej tej kwoty.

   Na tym nie koniec.
Samorządowcy muszą rozliczyć się z udziałów w spółkach handlowych. Informacje przedstawiane w oświadczeniu dotyczyć będą majątku objętego małżeńską wspólnotą majątkową oraz majątku odrębnego osoby składającej oświadczenie. Dla pełnego wglądu w prywatne finanse osób pełniących funkcje publiczne, ustawa wymaga ścisłego określenia rodzaju działalności gospodarczej prowadzonej przez ich rodziców, współmałżonka, dzieci i rodzeństwo - pod warunkiem wszak, że ta działalność prowadzona jest na terenie samorządu, w którym urzędnicy ci pełnią swe funkcje. Taka sama procedura dotyczy oświadczeń o umowach cywilnoprawnych zawartych przez członków ich rodzin, jeśli takie umowy zawarto z organami samorządu, w którym pracują, jego jednostek administracyjnych lub samorządowych osób prawnych.
   Notable, których członkowie rodzin spełniają którykolwiek z powyższych warunków w dniu wejścia nowelizacji w życie, zobowiązani są złożyć odpowiednie oświadczenie w ciągu 60 dni od tego dnia.

   Zadaniem ustawy jest zapobieganie korupcji oraz stworzenie równych szans osobom fizycznym i podmiotom gospodarczym m. in. na zawieranie z samorządami umów na wszelkiego rodzaju usługi o charakterze komunalnym. Takoż i kolejny obowiązek nakładany na radnych, wójtów, burmistrzów, członków zarządu powiatu itd. polega na zaprzestaniu prowadzenia działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia ich samorządu i zarządzania podmiotami gospodarczymi, w których ten samorząd ma udziały. Jeśli członek samorządu lokalnego nie zaprzestanie prowadzenia takiej działalności w dniu wejścia ustawy w życie, to będzie miał na to czas do końca marca 2003 r.

   Niewypełnienie tego wymogu spowoduje, że rada gminy, powiatu lub sejmik wojewódzki stwierdzi wygaśnięcie mandatu (radnego, wójta, burmistrza, prezydenta miasta) albo odwoła członka zarządu najpóźniej do końca kwietnia 2003 r. Powyższe zarządzenie znajduje rozszerzenie o spółki handlowe. Ustawa nowelizacyjna stwierdza, iż samorządowcy oraz ich współmałżonkowie nie będą mogli być członkami władz ani pełnomocnikami handlowymi spółek handlowych z udziałem osób prawnych danej jednostki samorządu terytorialnego lub podmiotów gospodarczych, w której te osoby uczestniczą. Na rezygnację z pełnienia takiej funkcji przedstawicielom władz lokalnych zostaną trzy miesiące od dnia wejścia ustawy w życie.
   Tak oto po długich debatach parlamentarnych doczekaliśmy się ustawy mającej na celu walkę o "czyste ręce" i dającą władzy wykonawczej większą szansę bicia po łapach samorządnych dalekich od czystości kryształu. Docierające do Najwyższej Izby Kontroli sygnały o częstych nadużyciach wynikających z piastowania urzędów samorządowych zmusiły Sejm do uważnego przyjrzenia się problemowi korupcji i nepotyzmu. Co więcej także międzynarodowe organizacje gospodarcze zgłaszały zastrzeżenia co do celowości swoich inwestycji w Polsce.

   Prace nad nowelą były żmudne i długie. Pozostaje mieć nadzieję, że okaże się ona na tyle szczelną i trafną, by nie nękały nas doniesienia zarówno o wielkich nadużyciach władz administracyjnych, jak i tych drobnych, ale równie uciążliwych problemach, z jakimi borykają się drobni przedsiębiorcy w starciu z władzami samorządowymi. Oczywiście celność ustawy zweryfikuje czas. Od lokalnych samorządów zależy w dużej mierze wiarygodność pro-wadzonych na ich terenie inwestycji z udziałem finansów publicznych, a więc gospodarowanie podatkami płaconymi przez każdego z nas.

WN
(0 głosów)