Wydrukuj tę stronę
Napisane przez  red
21
Mar
2003

Koncert bandurzystek w Pałacu Małachowskich

28 II odbył się w Pałacu Małachowskich koncert muzyki ukraińskiej kwartetu bandurzystek "Oriana". Nieznana w Polsce bandura to 60-strunowy instrument przypominający nieco gitarę, lecz od niej większy.

   Koncert przeplatany był opowieściami o bandurach i kraju pochodzenia artystek. "Od swoich przodków otrzymaliśmy w spadku niepowtarzalny instrument muzyczny - bandurę. Jeszcze w średniowieczu, od wsi do wsi wędrowali Ukrainą w towarzystwie chłopców - przewodników ślepi starcy-kobziarze. Na plecach nieśli kobzę lub bandurę, grając na nich, zarabiali na chleb powszedni. Wiadomość, że do wsi przybył kobziarz szybko docierała do wszystkich, i mieszkańcy schodzili się by posłuchać starego mędrca. Dotykając czarodziejskich strun, gość opowiadał o tym, co działo się na ziemi ukraińskiej, w bylinach i dumach sławił rycerzy-bohaterów, broniących rodzinną ziemię przed wrogiem, lirycznym śpiewem rozczulał słuchaczy do łez, a wesołą piosenką wywoływał szczery śmiech". Bez wątpienia, bandurę można odnieść do najwybitniejszych i najbardziej unikatowych zjawisk w światowej twórczości ludowej.
   Pochodzące z Tarnopola artystki zaprezentowały bardzo różnorodny repertuar. Usłyszeć można było między innymi śpiewy ludowe, wykonywane przy pracach domowych na ukraińskiej wsi, czy powszechne w tamtych stronach pieśni sławiące Dunaj. Dla podkreślenia charakteru tej muzyki panie zaprezentowały się w ludowych strojach, które przygotowały samodzielnie. O kunszcie muzycznym kwartetu świadczy doskonała umiejętność aranżacji takich dzieł klasyki, jak utwory Vivaldiego, Cacciniego, pieśni Franza Schuberta, czy interpretacja muzyczna poezji Tarasa Szewczenki. W połączeniu z wielogłosowymi popisami wokalnymi dźwięki bandury wprawiły słuchaczy w zachwyt, tym większy, że na zakończenie kwartecistki wykonały znaną nam "Dumkę na dwa serca", zaś po niej zaprosiły publiczność do wspólnego śpiewu "Hej sokoły".
   Zespół gościł w Polsce po raz piąty, w Nałęczowie zaś- już po raz czwarty. Najprawdopodobniej pojawią się znów na Nałęczowską Wiosnę Kulturalną. Zainteresowanych odsyłamy do internetu: www.orianaua.com

Kwartet tworzą:
Julia Rudnicka (ukończyła konserwatorium w Charkowie, klasa bandury);
Maria Melnyczyn (studentka uniwersytetu pedagogicznego w m. Tarnopolu);
Neoniła Iwanońkiw - Koziupa (ukończyła konserwatorium we Lwowie, klasa bandury);
oraz Natalia Kowal - Gocyk.
Producentem zespołu jest Bogdan Rudnicki.

Koncert zorganizowało Towarzystwo Przyjaciół Zakładu Leczniczego "Uzdrowisko Nałęczów" dla upamiętnienia osoby profesora Zdzisława Kleinroka (1928- 2002) - prezesa Towarzystwa, którego korzenie sięgają właśnie Tarnopola na dawnych Kresach Wschodnich.
  • bandurzystki
(0 głosów)