Wydrukuj tę stronę
Napisane przez  Ćma
10
Sty
2008

Spacer ze smakiem

Herbatka pod naleśnika


Zima daje o sobie znać, ale nie rezygnujmy z długich spacerów po Nałęczowie. Nie wracajmy na kanapy przed telewizory. Jeśli okaże się, że niska temperatura wygrała, to zawsze możemy wstąpić gdzieś na łyk herbaty lub kawy. By móc ocenić, gdzie najchętniej spędzimy czas, trzeba poznać warunki, jakie oferują nam prowadzący owe przedsięwzięcia.
Na początek przyjrzymy się "Niezapominajce", czyli "naleśnikarni". Jeśli chcemy tam zagrzać miejsce, musimy udać się w stronę parku, idąc od głównego marketu w Nałęczowie. Naprzeciwko Urzędu Miasta, kawałek za małą łączką, wabi nasz wzrok i duszę szyld: HERBACIARNIA NALEŚNIKARNIA GRILL. Idziemy właśnie tam. No to wchodzimy. Na wprost wita nas akwarium pełne kolorowych rybek. Akwarium to spokój i harmonia. Relaksujące dźwięki muzyki wydobywają się z głośników, radując nasze uszy i już robi się cieplej, nie tylko ciału. Wybieramy stolik i możemy zamawiać, a jest co... W menu znajdziemy spis herbat w najróżniejszych kolorach, aromatach, smakach i będziemy długo zastanawiać się, którą wybrać, by nie zamówić wszystkich na raz. Najlepiej od razu ustalmy jakiego zestawu musimy skosztować przy kolejnej wizycie. Ceny nie powinny nikogo powalić z nóg. Dzbaneczek herbaty na dwie osoby to wydatek 5-6 złotych. Gdy już uda się ustalić, co będziemy pić (proponujemy skosztować więcej niż jedną herbatkę), i złożymy zamówienie, możemy wreszcie spokojnie ocenić to, co nas otacza.
Herbaciarnia jest po stosunkowo niedawnym remoncie. Jest trochę inaczej niż wcześniej i chyba straciła nieco na swoim klimacie (tworzył go np. stary kredens pełen filiżanek), ale wierzymy, że z czasem odzyska utracone zalety. Za to teraz jest świeżo i przejrzyście. Pomieszczenie jest jakby trochę bardziej rozświetlone. Nie zmieniło się jednak to, że z lokalu możemy wyjść nie tylko rozgrzani herbatą, lecz z pamiątką dokumentującą naszą wizytę tutaj. Do nabycia są oczywiście asortymenty do parzenia herbaty: czajniczki, filiżanki itp., ale również miód czy nawet obrazy i rysunki. A oto i nasza herbatka. Pełen profesjonalizm, tacka, a na niej czajniczek pod specjalną materiałową czapeczką, żeby napój nabrał odpowiedniego aromatu i smaku, filiżaneczki plus ciasteczko. Miodzio...

W ofercie znajdziemy nie tylko gorące napoje, ale i te, które pomogą nam się schłodzić w dni nieco cieplejsze, a wręcz upalne, oraz te ze znaczkiem % - dozwolone od lat 18. W lecie można usiąść pod parasolem na zewnątrz i sącząc powoli trunki przyglądać się otaczającej nas naturze. W "Niezapominajce" proponują nam również, jak to sugerował szyld, naleśniki i potrawy z grilla. Naleśniki deserowe i wytrawne - gryczane z różnymi nadzieniami, np. szpinakiem i serem lub z pomidorami, oliwkami i serem.
Jednakże po dłuższym pobycie dostrzeżemy i gorsze jego strony. Ocena będzie surowa. Najbardziej drażnią siedziska przy ścianie. Po kilku chwilach siedzenie staje się męczące i ma się ochotę zmienić stolik. Kolejny minus dajemy za toaletę. Po spożytych trunkach ten przybytek zazwyczaj witamy z radością. Jednak nie tutaj. Po szybkiej i niezbyt przyjemnej wizycie, wracamy z ulgą do kontynuowania konsumpcji - w końcu to nas tu sprowadza.
Podsumowując, jeśli szukacie luksusowego otoczenia i wykwintnego wystroju, to źle trafiliście, lecz jeśli interesuje was spokój i wspaniała atmosfera - już wiecie, gdzie się kierować. Wystrój nie szokuje elegancją, za to jest swojski i przyjazny. Można poczuć się jak w domu i spędzić z przyjaciółmi miłe chwile, popijając wywarem z jednego z pojemniczków ze ściany za barem. Oby nie za dużo!

Ćma Barowa
(0 głosów)